Bez goli na inaugurację III ligi

Piłkarze Unii/Drobex Solec Kujawski rozpoczęli walkę w III lidze. Na inaugurację zmagań w grupie II, solecki zespół bezbramkowo zremisował na własnym boisku z Energetykiem Gryfino.

[ZOBACZ ZAPIS RELACJI NA ŻYWO: UNIA/DROBEX SOLEC KUJAWSKI - ENERGETYK GRYFINO]

Dla unitów to powrót do III ligi po dwóch sezonach przerwy. Teraz, celem soleckiego zespołu, jest - jak zapowiada prezes Dariusz Nytko - spokojne utrzymanie się w tej klasie rozgrywkowej. Na początek tej walki, do Solca Kujawskiego przyjechał beniaminek, Energetyk Gryfino.

III LIGA, GRUPA II - SEZON 2017/2018 - 1. KOLEJKA - 12.08.2017 R.
UNIA/DROBEX SOLEC KUJAWSKI - ENERGETYK GRYFINO 0:0

UNIA/DROBEX (trener Krzysztof Jabłoński): Skibiński - A. Kacprzak, Żurek, Jastrzembski, Michalski - Karbowski (46. Kaczkowski), Śmietanko - Born, K. Nytko (46. Czachorowski), Poczwardowski (75. Nowicki) - Ernest.
Żółte kartki: Jastrzembski, K. Nytko, Śmietanko.

ENERGETYK (trener Łukasz Cebulski): Brzozowski - Karbowiak, Bielecki, Krzywicki, Marczuk - Cebulski (89. Wierzchowski), Fijałkowski (73. Borucki), Łazarz, Aleksandrowicz (88. Lipka) - Prawucki, Toporkiewicz (86. Żeglin).
Żółta kartka: Cebulski.

SĘDZIOWAŁ: Jewgienij Adamonis (Gdańsk), asystenci: A. Szerszeń, Bohonos. OBSERWATOR WZPN: Robert Sępołowicz (Poznań).

W pierwszej połowie, kibice nie obejrzeli zbyt wielu emocji. Goście nastawili się tylko na grę po stałych fragmentach (dośrodkowania z rzutów wolnych), lecz bardzo czujny w bramce był Mateusz Skibiński, który nie dawał się zaskoczyć. Miejscowi starali się zagrozić bramce Brzozowskiego, lecz długo im się to nie udawało i to mimo tego, że mieli w pewnym fragmencie aż trzy rzuty rożne z rzędu. Pod koniec pierwszej połowy, to przyjezdni mieli jednak dwie niezłe okazje do strzelenia gola. Najpierw, po przytomnym zachowaniu się Mateusza Toporkiewicza, który odegrał piłkę przed linię pola karnego, nieznacznie pomylił się Oskar Fijałkowski, a następnie Skibiński obronił kąśliwy strzał z ostrego kąta Adriana Krzywickiego.

Trener gospodarzy musiał w przerwie dokonać dwóch wymuszonych zmian, bo z powodu urazów gry nie mogli kontynuować Kamil Nytko i Krystian Karbowski. Sporo unitom dało wejście zwłaszcza Norberta Czachorowskiego, który starał się rozruszać ofensywną grę gospodarzy. Po przerwie, to miejscowi zaczęli od odważnych ataków. Najpierw, obok słupka uderzył Wojciech Ernest, a następnie boczna siatka uratowała gości od straty gola po uderzeniu Adama Kacprzaka, zaś bramkarz gryfinian obronił strzał Mateusza Poczwardowskiego. Przyjezdni skupili się na czujnej grze w defensywie i następnie skutecznie odpierali ataki miejscowych. 

Za tydzień, w 2. kolejce III ligi Unię/Drobex czeka bardzo trudne zadanie. Soleccy piłkarze o ligowe punkty powalczą w delegacji z Górnikiem Konin (sobota, 17.00).