Z duchem czasu, z duchem sportu
24 sierpnia 1924 roku grupa zapaleńców utworzyła klub sportowy. Długo debatowano nad jego nazwą. Propozycje były różne. Ostatecznie zdecydowano się na Unię. Taka nazwa miała symbolizować łączność między miejscową młodzieżą, a napływającymi do Solca przybyszami z innych terenów Polski. Wybrano też pierwszy zarząd z Franciszkiem Kicińskim na czele. Sponsorem był Franciszek Pera.
W ciągu swej długiej historii Unia kilkakrotnie przechodziła okresy kryzysu wywołane na ogół problemami finansowymi. Pionierskie 15 lat działalności soleckich działaczy miało jednak kolosalne znaczenie dla dalszych losów klubu. Wielu młodym ludziom zaszczepiono wolę zwycięstwa oraz ducha sportowej rywalizacji.
Po II Wojnie Światowej powstał Milicyjny Klub Sportowy z sekcją piłki nożnej. Jeszcze w 1945 r. solecką drużynę zgłoszono do rozgrywek ligowych, w których jednak, z niewiadomych przyczyn nie wystartowała.
7 sierpnia 1949 r. solecki klub obchodził pierwszy jubileusz 25-lecia działalności. W zorganizowanych z tej okazji imprezach wzięli udział zawodnicy Gedanii Gdańsk, Goplanii Inowrocław i Pomorzanina Toruń. Kibice mogli oglądać mecze piłkarskie, bokserskie, zawody lekkoatletyczne i tenisa stołowego. Rozegrano też mecz ojcowie – synowie. Młodzież pokonała rodziców 2:0, mimo iż w drużynie Ojców grali tak renomowani zawodnicy jak Bernard Trzciński, Paweł Wawrzyniak, Bernard Jarzynka, Stanisław Matuszewski czy Wincenty Budek.
Późniejsze lata znów były złotymi w historii klubu. Bokser Efrem Wylangowski w 1953 r., broniąc barw OWKS (dzisiejszy Zawisza) zdobył brązowy medal mistrzostw Polski w wadze ciężkiej i trafił do kadry Feliksa Stamma. Franciszek Narożyński w latach 1952-1956 trzykrotnie triumfował w mistrzostwach brygady osiągając również sukcesy w lekkiej atletyce. Również piłkarze, którzy grali w klasie B, w 1955 wywalczyli pierwszy w historii awans do A klasy.
Koniec lat 50., to niestety okres upadku większości sekcji. Zapał zawodników i trenerów nie był w stanie zrekompensować trudności finansowych oraz braku odpowiedniej bazy. Na pierwszy plan wysunęła się piłka nożna. W 1968 utworzono nową sekcję. Do futbolistów dołączyli bowiem koszykarze. W klatach 60. polepszyły się warunki działania klubu. Wybudowano na stadionie pierwsze trybuny.
W 1974 r. Unia obchodziła półwiecze istnienia. Przy tej okazji zorganizowano turniej dzikich drużyn z udziałem 14 zespołów. W tym okresie miało powstać boisko zimą zamieniane na lodowisko, sala gimnastyczna oraz otwarty basen pływacki. W końcu ograniczono się do realizacji prac najbardziej w tym czasie potrzebnych. W czynie społecznym poprawiono infrastrukturę (m.in. remont boiska).
Najtrudniejsze dla klubu były lata 80., co wiązało się utratą części dotacji. W 1981 r. w po dwóch latach startów spadła z ligi okręgowej pierwsza drużyna seniorów, a druga została rozwiązana. Na szczęście w połowie lat 80. sytuacja klubu zaczęła ulegać poprawie. Mecze seniorów zaczęły wzbudzać coraz większe zainteresowanie kibiców.
16 marca 1991 r. odbyło się kolejne zebranie sprawozdawczo-wyborcze członków klubu. Niepewność co do dalszych losów Unii sprawiła , iż po raz pierwszy w historii zabrakło chętnych do pracy w klubie i nie został wybrany nowy zarząd. Do kolejnego posiedzenia, które nastąpiło cztery lata później, pełniącym obowiązki prezesa był Piotr Kubiak. Ostatecznie on też został wybrany prezesem, jak się później okazało, na kilka lat.
Sezon 1994/95 zakończył się sukcesem seniorów Unii, którzy po 14 latach przerwy wywalczyli prawo gry w lidze okręgowej. W 1994 rozpoczęła działalność sekcja jeździecka. Po dwóch latach jej istnienia w Solcu (dzięki Lechowi Ojczenaszowi) odbyły się pierwsze zawody w skokach przez przeszkody.
Koniec lat 90. to również lata sukcesów koszykarskiej drużyny seniorów, która zdobyła mistrzostwo klasy A.
W 1999 r. minęło 75 lat działalności KS Unia Solec Kujawski. W ramach jubileuszu rywalizowali piłkarze, zgromadzona publiczność ponownie mogła także obejrzeć konie. Niestety, rok jubileuszowy poza radosnymi chwilami przyniósł również wydarzenia bardzo smutne. Odeszli bowiem na zawsze dwaj zasłużeni działacze – Józef Kubiak i Marian Bambrowicz oraz wieloletni trener drużyny koszykarzy Mieczysław Kamionka.
W 2004 roku, w momencie 80-lecia klubu, funkcję prezesa pełnił Andrzej Bambrowicz, który w klubie zaczął działać już w 1972 roku. Wybrany wtedy do zarządu był zastępcą prezesa ds. administracyjno-gospodarczych.
Z czasem obiekt Unii zaczął należeć do najładniejszych w kraju. Ośrodek Sportu i Rekreacji sąsiadujący ze stadionem doczekał się pięknej hali widowiskowo-sportowej, a urokliwe miejsca zaczęły sobie cenić czołowe polskie kluby piłkarskie Legia i Polonia Warszawa, które w okresie letnim korzystając z obiektów Unii i OSiR przygotowywały się do rozgrywek ligowych. W 2004 r. powstał też pomysł przykrycia trybun dachem, który nie został jednak zrealizowany.
Dwa lata później drużyna awansowała do IV ligi. A w 2010 do III ligi (20 zwycięstw w 30 meczach). W 2014 r. drużyna osiągnęła wielki sukces – pod nazwą Unia/Roszak zdobyła Puchar Polski na szczeblu okręgu, pokonując w finale na stadionie Chemika Bydgoszcz Lecha Rypin 4:2 (w pierwszym meczu 3:1). Dzięki temu zespół mógł się zaprezentować w rozgrywkach ogólnopolskich. W losowaniu trafił MKS Kluczbork i w I rundzie pokonał tego rywala 2:1. W kolejnej uległ na wyjeździe Sokołowi Kleczew 0:3 i odpadł z dalszej fazy zmagań pucharowych.
W 2017 r. po dwóch latach spędzonych w IV lidze unici ponownie cieszyli się z uzyskania przepustki do III ligi. Dziś Unia/Drobex Solec Kujawski (prezesem jest Dariusz Nytko) jest najlepszym zespołem w powiecie bydgoskim. Drużyna walczy w III lidze z renomowanymi przeciwnikami. I nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa!
Wykorzystano materiały zamieszczone w zeszytach historycznych Towarzystwa Miłośników Solca Kujawskiego.