Pech nie opuszcza Unii/Drobex Solec Kujawski

Pech nie opuszcza Unii/Drobex Solec Kujawski

We wtorek drużynie Unii/Drobex Solec Kujawski przyszło grać u siebie ze Świtem Skolwin, liderem III ligi. Wygrali goście 2:0.

Spotkanie ułożyło się dla lidera znakomicie. W 10 min piłka minęła obrońców Unii/Drobex, trafiła pod nogi Charlesa Nwagou, i ten mimo obecności dwóch zawodników, zdołał wturlać ją do siatki obok rozpaczliwie interweniującego Pawła Laskowskiego. Natomiast w 12 min. po przypadkowym zagraniu ręką przez Michała Smolarczyka sędzia wskazał na wapno. Piłka nie leciała jednak w światło bramki (co było widać na powtórkach wideo) i nie było zagrożenia, że padnie z tego gol. Smolarczyk stanął jednak na linii strzału... I po raz kolejny okazało się, że pech nie opuszcza w tej rundzie unitów. Z 11 metrów nie pomylił się Michał Kołodziejski i było 2:0 dla gości.

Zaraz po wznowieniu gry ze środka boiska doskonałą okazję mieli unici. Smolarczyk przedarł się prawą stroną w pole karne i zdecydował się na mocny strzał, ale bramkarz jego strzał obronił. Może gdyby napastnik solecczan zdecydował się odegrać do kolegi, byłby z tego lepszy efekt, ale teraz możemy tylko gdybać...

Po drugiej bramce gospodarze byli częściej w posiadaniu piłki. Ciągle próbowali wedrzeć się w pole karne Świtu. Ale ciągłe próby zagrania w okolice "16" nie przyniosły efektu.

W drugiej połowie goście stworzyli jeszcze jedną doskonałą okazję, lecz akcję sam na sam wygrał bramkarz Laskowski. Z kolei na połowie gości trwał napór soleckiej drużyny. Unici próbowali przedrzeć się przez zasieki stworzone przez lidera, jak nie krótkimi podaniami, to strzałami z dalszej odległości. Najlepszą sytuację wypracowali w 62 min. Kamil Nytko znakomicie dostrzegł Jakuba Kotarzewskiego, zagrał nad obrońcami idealnie do kolegi, ale Kotarzewski posłał futbolówkę nad poprzeczką.

Po meczu trener Unii/Drobex Remigiusz Kuś powiedział: - Myślę, że na tym boisku obie drużyny nie mogły pokazać piłkarskiego rzemiosła. Gra bardziej przypominała tenis niż piłkę nożną. Piłkarze musieli się skupić nad tym, żeby opanować futbolówkę, aniżeli pokazać ładną grę. Rządził przypadek i chaos i tak też straciliśmy bramki. Goście w drugiej połowie pilnowali wyniku, a my ciągle staraliśmy się zdobyć kontaktową bramkę. Nie mamy jednak w tej rundzie szczęścia!

Kolejny mecz piłkarze z Solca rozegrają w sobotę w Kleczewie, z Sokołem (g. 17). 

III LIGA (GRUPA II), 26. KOLEJKA, 1.05.2018 r.

Unia/Drobex Solec Kuj. - Świt Skolwin Szczecin 0:2 (0:2)

Bramki: Charles Nwagou (10), Michał Kołodziejski (12-karny).

Unia/Drobex (trener Remigiusz Kuś): Laskowski - Karbowski (88. Samsel), Szałek, Plakhtyr, Michalski - Kaczkowski, Śmietanko - Kotarzewski (78. Czachorowski), Moranowski (56. Nytko), Born (60. Płóciennik) - Smolarczyk.

Świt Skolwin (trener Paweł Ozga): Matłoka - Bil, Wyganowski, Nagel, Szczepaniuk - Ortel (85. Ładziak), Walków (70. Filipowicz), Wojdak,   Nwagou (64. Nagórski), Krawiec (65. Kosacki)

Żółta kartka: Mateusz Płóciennik (Unia/Drobex).

Sędziowali: Marek Marcinkowski (jako główny) oraz Michał Krotowski i Michał Łukaszewski (wszyscy Pomorski ZPN).

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości