Dobra gra, tylko punktów brak

Dobra gra, tylko punktów brak

Nie udała się czwartkowa wyprawa piłkarzy Unii/Drobex do Kalisza. Pomimo dobrej gry solecczanie ulegli gospodarzom 2:3. Do tego kończyli mecz w osłabieniu – czerwoną kartkę zobaczył Damian Michalski.

Początek spotkania należał do unitów. Częściej byli w posiadaniu piłki i konstruowali akcje podbramkowe. Natomiast z upływem czasu mecz się wyrównał. A festiwal strzelecki rozpoczęli gospodarze. W 17 minucie zza obrońców wyskoczył Konrad Chojnacki i płaskim strzałem pokonał Pawła Laskowskiego.

Unici za wszelką cenę – nie zapominając o defensywie - dążyli jednak do wyrównania. I te starania przyniosły skutek. W 29 min. przed linią bramkową został kopnięty Dmitro Plakhtyr i sędzia nie miał innego wyjścia, jak wskazać na punkt oddalony 11 metrów od bramki. Bramkarza zdołał zmylić Jakub Kotarzewski i było już 1:1.

Później unici dalej byli stroną dominującą – spokojnie rozgrywali piłkę w obronie i kiedy tylko nadarzyła się okazja, wrzucali szybszy bieg. Aż wreszcie dobre podanie na wolne pole przejął Michał Smolarczyk, uciekł obrońcy i wykorzystał sytuację sam na sam, uderzając po ziemi z lewy róg.

- Wreszcie!!! Wreszcie!!! – krzyknął w stronę Smolarczyka szkoleniowiec Unii/Drobex Remigiusz Kuś.

Na przerwę solecczanie schodzili zatem zadowoleni z prowadzenia 2:1.

Po zmianie stron nasz zespół mógł podwyższyć na 3:1, okazji ku temu nie brakowało. Ale niewykorzystane sytuacje się mszczą. Dwie szybkie akcje w polu karnym odwróciły losy zawodów i już od 66 minuty to kaliszanie mogli cieszyć się z prowadzenia. Niewątpliwie wpływ na taki przebieg drugiej części miały dwie żółte kartki (a w konsekwencji czerwona), które zobaczył w 56 minucie Damian Michalski.

Grający w „10” unici jeszcze starali się urwać jeden punkt, lecz brakowało wykończenia tego, co mozolnie budowali pomocnicy.

A po meczu… po raz kolejny trener rywali chwalił unitów za dobrą i ambitną postawę. My możemy tylko dodać, że na wyróżnienie zasłużyli m.in. Paweł Samsel i grający z konieczności w obronie Bartosz Śmietanko.

Dziwi z kolei postawa niektórych juniorów z Solca, którzy… nie wykazują chęci gry w pierwszym zespole!

Kolejny mecz Unia/Drobex rozegra w najbliższą niedzielę u siebie z Lechem II Poznań.

31 MAJA, III LIGA, KALISZ

KKS Kalisz – Unia/Drobex Solec Kujawski 3:2 (1:2)

Bramki: Konrad Chojnacki (17 i 60 min.), Rafał Jankowski (66) - Jakub Kotarzewski (29-karny), Michał Smolarczyk (40).

KKS Kalisz (trener Piotr Morawski): Pogorzelec – Domagalski, Palat, Matczak,Staszak (74. Maciejewski) -Tunkiewicz, Matuszewski (46. Ciesielski), Stoychev (74. Kieliba), Chojnacki. – Nnamani (64. Żegleń), Jankowski.

Unia/Drobex (trener Remigiusz Kuś): Laskowski – Michalski, Śmietanko, Plakhtyr, Samsel – Kaczkowski (64. Czachorowski), Moranowski (74. Nytko), Born, Kotarzewski, Płóciennik – Smolarczyk.

Żółte kartki: Tunkiewicz, Chojnacki, Maciejewski (Kalisz) – Płóciennik, Michalski (Unia).

Czerwona kartka: Damian Michalski (Unia/Drobex) w 56 minucie za dwie żółte.

Sędziowali: Marek Marcinkowski (jako główny) oraz Łukasz Pawłowski i Michał Łukaszewski (wszyscy Pomorski ZPN).

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości